poopy.fotkoblog.pl

Nie wiem jak to zacząć,bo mam tyle tego w głowie,że chyba najpierw muszę to sobie poukładać,a potem cokolwiek tu napisać,aby to miało choć trochę ładu i składu w sobie.
Chciałabym zacząć ten wpis,od podziękowań,bo naprawdę jest za co.Myślę,że przede wszystkim dziękuje,za to,że sprawiłaś,że jestem tą osobą którą jestem. Potrafię zawsze znaleźć rozwiązanie i nie umiem się poddać,nie jestem już jak inne dziewczyny które po zerwaniu z chłopakiem brały żyletke i wbijały ją sobie w ręce parenaście razy,żeby jakoś zmniejszyć ból wewnętrzny. Radzę sobie z sobą,z moimi uczuciami teoretycznie i z tym co się dzieje wokół. Akceptuje życie. Potrafię rozróżnić ludzi od parapetów, i fałszywców od osób godnych zaufania. Analizując to sobie wszystko,tak naprawdę cieszę się,że poznałyśmy się tak bliżej.Cieszę się,że wtedy poszłam na tą dyskoteke,przez którą miałam potem strasznie dużo problemów,ale mimo to,gdyby nie ona nie byłoby tego wszystkiego co było i jest. Nigdy nie spotkałam podobnej osoby do Ciebie.I teraz dochodzę do wniosku, że jesteś cudowną dziewczyną i absolutnie nigdy nie przejmuj się hejtami. Najlepsi zawsze wzbudzają kontrowersje, pamiętaj o tym. Zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie: zawsze patrzysz na świat z uśmiechem, radzisz sobie i chcesz fajnie żyć. To jest cholernie charakterystyczne dla wszystkich Twoich notek i zachowania,chociażby w szkole, tak mi się to nasunęło. Jesteś w tej szkole kimś rozpoznawalnym, każdy zna Cię z imienia i nazwiska, coś w tym musi być, prawda? Jesteś śliczna, bystra i pozytywna, ciężko się do Ciebie przyczepić w czymkolwiek.Kurde, podziękuj losowi za to, że świat Cię dostrzega, bo to jest cholerne szczęście! Wszycy chłopcy którzy do Ciebie piszą,wyznają Ci miłość i chcą poznać Cię bliżej,widzą pewnie to,co widzą inni ludzie. Jesteś kimś wyjątkowym.Mam nadzieję,że spotkasz kiedyś równie wyjątkowego chłopaka,który będzie pewny swoich uczuć i wreszcie będziesz wystarczająco szczęśliwa.Zasługujesz na takich ludzi.Nigdy w życiu nie zapomne tego co wydarzyło się do tej pory,bo były to chwile które doprawadzały do łez nie tylko ze śmiechu. Nigdy nie potrafiłam się tak otworzyć przed kimś jak przed Tobą.Nie umiem z nikim tak rozmawiać,jak z Tobą.I mimo to,co się działo,że życie obróciło się o 180 stopni,pozostawiło za sobą ślady i dziury w kolorowej kartce,ty mimo wszystko zawsze będziesz dla mnie tą najważniejszą,bo mamy ze sobą dużo wspólnego i tyle samo nas różni i kręci na to nosem większość ludzi,ale ty i tak zawsze będziesz. Mam nadzieję,że zdajesz sobie sprawę,że wystarczy jeden telefon,ubieram buty,zarzucam na siebie szalik i biegnę na autobus.Zawsze,mimo wszystko będe starać się Ci pomóc,wysłuchać czy po prostu zrobić gorącą herbatę.Czasem potrzebujemy przerwy,żeby docenić to co można stracić.Mogłabym tu jeszcze napisać tysiące słów i opisać parenaście zdarzeń,ale to nie ma sensu,bo ty wiesz co bym właśnie chciała tu napisać.Kocham Cię.
-nie wyszło tak jak chciałam,norma. Zdjęcie jest jakieś małe,wpis miał być długi,a jest normalnej długości,a litery miałby być innego koloru.Trudno,przynajmniej wydaje mi się,że jest szczerze i od serca.